Składniki:
- 2 tabliczki czekolady mlecznej -> promocja!
- 2 tabliczki białej czekolady
- 100g masła
- 200g herbatników -> promocja!
- 2 śmietanki kremówki
- 80g cukru pudru
- 4 jaja -> promocja!
- 1 laska wanilii
Herbatniki mielimy na pył i dzielimy na dwie części. Dodajemy po połowie miękkiego masła do każdej z części. W osobnych kąpielach wodnych rozpuszczamy białą i mleczną czekoladę. Dodajemy każdą z czekolad po ok 50g do ciasteczek, by powstała biała i ciemna masa, dodajemy po 2 łyżeczki cukru do każdej z mas i mieszamy lub miksujemy na jednolitą masę, którą wykładamy do pucharków.
W garnkach podgrzewamy obie śmietanki osobno, dodajemy do nich pozostały cukier oraz ziarenka z laski wanilii, po pół na jedną śmietankę, i wrzucamy pozostałą laskę dla uzyskania większego aromatu. Mieszamy cały czas podgrzewając. Do każdej śmietanki dodajemy po 2 roztrzepane wcześniej jajka - odrobinę ciepłej śmietanki dolewamy do jajek, mieszamy i wlewamy powoli całość do reszty śmietanki nieustannie mieszając. Całość podgrzewamy ciągle mieszając do zgęstnienia masy na budyń - ważne by nie dopuścić do zagotowania się śmietanki. Miksujemy masę budyniową z czekoladą na gładką masę.
Mus czekoladowy przelewamy do wcześniej wyłożonych ciastem herbatnikowym pucharków. Ciemną czekoladę przekładamy do pucharków z białym spodem i na odwrót. Chłodzimy deser 3-4 godziny w lodówce.
Smacznego ;)
Wygląda smakowicie, ale sądzę, że trochę za dużo kalorii jak na moje możliwości :D
OdpowiedzUsuńRaz na jakiś czas można sobie pozwolić ;)
UsuńTo musi być przepyszne! Szukam właśnie jakiegoś sprawdzonego przepisu na coś słodkiego i chyba trafiłam w dziesiątkę :D
OdpowiedzUsuńPolecam. Czekolada jest dobra na wszystko, poprawi humor, pomoże w nauce a przedewszystkim jest pyszna! ;)
Usuńuwielbiam takie słodkości :)
OdpowiedzUsuńKażdy uwielbia słodkości ;D
UsuńWygląda apetycznie, kto wie, czy nie zrobię tego nawet dzisiaj... nie, dzisiaj nie - nie mam białej czekolady. Jutro kupię....
OdpowiedzUsuńKażda czekolada 🍫 się nada ;)
UsuńSłodycze to mój nałóg, choć walczę , zawsze polegam :) Twój deserek wygląda przepysznie. Ja uwielbiam czekoladę , więc myślę ,że bym mu uległa:)
OdpowiedzUsuńPamiętaj, domowe nie tuczy ;D
UsuńŁącznie 4 czekolady? Wow, trochę dużo :)
OdpowiedzUsuńW zależności od porcji jaką chcesz uzyskać, ja robiłam dość dużo tych deserków
UsuńMniam!!! Ciekawe czy podołam, chyba się podejmę... : )
OdpowiedzUsuńPolecam, proste i szybkie
UsuńNiebo dla podniebienia :), gorzej z tyłkiem i biodrami, ooo brzuchu nie wspomnę :)
OdpowiedzUsuńDomowe nie tuczy, a jak coś pójdzie w cycki ;)
UsuńAh, że też muszę być na diecie od słodyczy :P
OdpowiedzUsuńnie wolno ze wszystkiego rezygnować, małe grzeszki są dozwolone, wtedy łatwiej utrzymać dietę niż przy całkowitej rezygnacji ze słodkości
UsuńCo za rozpusta:) pysznie!
OdpowiedzUsuńJeszcze kawa i dobra książka i jest się w niebie ;)
UsuńCzysta rozpusta! Dwie zamawiam!
OdpowiedzUsuńProszę bardzo ;)
UsuńDzięki ;)
OdpowiedzUsuńCudnie to wygląda, smakuje pewnie też nieźle ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :-) http://www.mecooks.com
Zgadza się ;)
UsuńPyyycha i fajny przycisk zamiany na listę zakupów :)
OdpowiedzUsuńDziekuję ;)
UsuńA miała być dieta... :D kusisz.
OdpowiedzUsuńZgadza się, kusząca propozycja. Małe odstępstwa od czasu, do czasu nie zaszkodzą ;)
Usuń